Oddaj swój głos na społeczną digitalizację
Posted pon., 2011-09-12 19:11 by Tomasz Kalota
Do 25 września można oddać głos na jeden z 6 projektów zakwalifikowanych do konkursu „Dojrz@łość w sieci. Dobre Praktyki”. Celem konkursu jest stymulowanie działań edukacyjnych poprzez zebranie, przedstawienie i promocję wzorcowych działań w zakresie edukacji cyfrowej osób po 50-tym roku życia. Na stronie - http://dojrzaloscwsieci.pl/nagroda-publicznosci.html można zapoznać się z opisem dobrych praktyk i oddać głos na najlepszą z nich! Na wybraną przez siebie praktykę głos możesz oddać raz na 24 godziny, przez cały okres trwania konkursu.
Redakcja serwisu Digitalizacja.pl kibicuje projektowi Społeczna Pracownia Digitalizacji Śląskiej Biblioteki Cyfrowej, którego jednym z celów jest szerzenie wiedzy na temat digitalizacji zbiorów, co pokrywa się z misją serwisu. Trzymamy kciuki i zachęcamy czytelników do oddania głosu na digitalizacyjny projekt.
Jeśli ktoś potrzebuje argumentów przekonujących do oddania głosu na ten projekt to zachęcamy do zapoznania się z historią Pani Luizy Kubica, jednej z wolontariuszek Społecznej Pracowni Digitalizacji.
"Pani Luiza Kubica od lipca 2008 r. jest jednym z 14 wolontariuszy Społecznej Pracowni Digitalizacji Śląskiej Biblioteki Cyfrowej. Będąc lekarką, przyzwyczajoną do pracy na dwa etaty, po przejściu na emeryturę zaczęła uczęszczać na zajęcia organizowane przez Uniwersytet Trzeciego Wieku. Tam dowiedziała się o SPD i zachęcona przez koleżanki, postanowiła zostać wolontariuszem Pracowni. Dziś twierdzi, że spotkało ją prawdziwe szczęście, że może wykonywać niezwykle cenną pracę, a jednocześnie czerpać z niej niewspółmierną satysfakcję.
– Gdy pierwszego dnia przyszłam do Pracowni miałam duży zapał i chęci i tylko zupełnie podstawowe pojęcie o komputerach. Dzięki pomocy opiekunów – pracowników Biblioteki, rozwinęłam swoje umiejętności i poznałam bardzo wiele nowych możliwości, jakie daje komputer. Nauczyłam się obsługiwać np. pocztę elektroniczną, korzystać z komunikatorów na tyle, że postanowiłam kupić komputer. Czasami w domu, po południu przeglądam w ŚBC skany, które wykonałam kilka godzin wcześniej w Pracowni i pokazuję je z dumą rodzinie – mówi z uśmiechem. Uważa, że najważniejsze jest dla niej poczucie przydatności, wykonywania czegoś niepospolitego i potrzebnego innym. – Ważna jest dla mnie satysfakcja, że książka, którą właśnie skanuję, za kilka godzin przeczyta kilkadziesiąt osób na całym świecie. Do każdego dzieła podchodzę indywidualnie, z pieczołowitością, bo przecież najważniejszy jest odbiorca – mówi.
Pani Luiza Kubica, podobnie jak inni wolontariusze, przychodzi do Pracowni, zgodnie z opracowanym wspólnie grafikiem, dwa razy w tygodniu i pracuje przez 4 godziny. Skanuje przygotowane wcześniej przez bibliotekarzy zbiory, potem wykonuje korektę, przygotowując go do publikacji w Śląskiej Bibliotece Cyfrowej. W swoim dorobku ma już ponad 50 tys. skanów. Przyznaje, że sama czynność skanowania wymaga staranności, cierpliwości i bardzo dużej koncentracji uwagi, ale właśnie dlatego praca wykonywana w SPD działa na nią wręcz terapeutycznie. Przeglądanie publikacji i uważne skanowanie ponad stuletnich publikacji to świetny trening dla umysłu, jak mówi z uśmiechem, zdecydowanie lepszy od oglądania telenoweli w telewizji.
- Przychodzą tutaj też młodzi ludzie np. studenci i słuchają z otwartymi ustami naszych historii. Bardzo miłe są spotkania z ludźmi w różnym wieku, szczególnie młodymi. Przypominają mi moje dzieci i wnuki - mówi. Uważa, że najważniejszą wartością tej Pracowni są ludzie z ogromną pasją, energią, radością, poczuciem humoru, zarówno wolontariusze jak i opiekunowie. - Nigdzie, w żadnej instytucji i zakładzie pracy, a mamy przecież tak różne doświadczenia zawodowe, nie byliśmy tak szanowani, doceniani na co dzień i tak cierpliwie szkoleni jak tutaj. Czujemy się prawdziwymi beneficjentami tego projektu – przekonuje pani Luiza."
- Tomasz Kalota - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
- 13264 odsłony